Dzisiaj,
jak co roku 2 lutego, w Punxsutawney obchodzony jest Dzień Świstaka. Święto to
wywodzi się ze starych pogańskich obchodów środka zimy. Wtedy obserwowano borsuka lub jeża - jeśli
zwierzątko wychodząc z nory zobaczyło swój cień, cofało się, co miało oznaczać
kolejne 6 tygodni zimy. Natomiast jeśli jeż lub borsuk nie zobaczył cienia i wychodził z norki oznaczało , że wiosna
przyjdzie już wkrótce.
Gdy niemieccy imigranci przybyli do Ameryki, rolę wieszcza przejął świszcz, gryzoń z rodziny wiewiórkowatych. Obecnie Dzień Świstaka obchodzi się głównie w Pensylwanii, a największe obchody mają miejsce w miasteczku Punxsutawney, gdzie rezyduje świszcz imieniem Phil.
Gdy niemieccy imigranci przybyli do Ameryki, rolę wieszcza przejął świszcz, gryzoń z rodziny wiewiórkowatych. Obecnie Dzień Świstaka obchodzi się głównie w Pensylwanii, a największe obchody mają miejsce w miasteczku Punxsutawney, gdzie rezyduje świszcz imieniem Phil.
Tradycyjnie
w Dniu Świstaka oprócz obserwacji świszcza urządza się wspólny posiłek, a
podczas obchodów święta angielski zostaje zastąpiony językiem pensylwańskim
(dialektem niemieckiego), a ludzie mówiący po angielsku mają obowiązek wrzucić
drobną kwotę do specjalnej misy.
Do naszego języka wkradło się drobne zakłamanie i zamiast świszcza obserwujemy świstaka a wynika to z pomyłki w tłumaczeniu filmu "Dzień Świstaka" romantycznej komedii rozgrywającej się właśnie podczas Groundhog Day.
Do naszego języka wkradło się drobne zakłamanie i zamiast świszcza obserwujemy świstaka a wynika to z pomyłki w tłumaczeniu filmu "Dzień Świstaka" romantycznej komedii rozgrywającej się właśnie podczas Groundhog Day.
Powyżej fragment filmu.