piątek, 30 grudnia 2011

WITAMY NOWY ROK!


Na położonej na Pacyfiku Wyspie Bożego Narodzenia nowy rok witany jest najwcześniej na całej kuli ziemskiej. Północ wybija tam o jedenastej rano naszego czasu. Wyspa Bożego Narodzenia to największa z 33 wysp tworzących państwo Kiribati. Kraj ten uzyskał niepodległość od Wielkiej Brytanii w 1979 r. Do dziś obok lokalnego języka kiribati językiem urzędowym jest angielski, a walutą dolar australijski.

Wyspa Bożego Narodzenia (Kiritimati) to największy atol tego kraju oraz największa wyspa koralowa na świecie. Około 30% wyspy to laguna, czyli część morza od niego odcięta. Atrakcją turystyczną Kiritimati jest kąpiel z meduzami, które na skutek odcięcia od oceanu nie mają naturalnych wrogów, a co za tym idzie – parzydełek. 
Wyspa leży prawie na samym równiku, a tuż obok na wschód przebiega linia zmiany daty. Mieszkańcy Kiritimati pierwsi witają każdy nowy dzień kalendarzowy i każdy nowy rok.

Ciekawostką jest, iż jedna z czterech wsi na Wyspie Bożego Narodzenia nazywa się Poland dla uczczenia Polaka o nazwisku Stanisław Pełczyński z amerykańskiego statku przewożącego koprę, który trafił na wyspę, gdy jej mieszkańcy mieli problem z nawadnianiem plantacji palmowych i pomógł im go rozwiązać. W wiosce zbudowano kościół pod wezwaniem św. Stanisława, a zatokę w lagunie nazwano Zatoką Świętego Stanisława.
Na Kiritimati jest dokładnie ta sama godzina, co na sąsiednich Hawajach, tyle że dzień później. Jeśli zatem komuś szkoda starego roku, niech wybierze się go pożegnać w Honolulu, choćby na słynnej Waikiki Beach.